Z wielką przyjemnością informuję, że od wczoraj zaczął działać mój nowo otwarty sklepi internetowy znajdujący się TUTAJ :)
Jest w nim cześć sklepowa, gdzie znajdują się modele biżuterii do kupienia od ręki, oraz część archiwalna- w niej jest spora część biżuterii którą wykonałam dotychczas a która ma już nowe właścicielki :)
Zapraszam na www.blackolive.pl :)
Ten blog to moje małe miejsce w sieci gdzie prezentuję swoje dwie pasje. Pierwszą z nich są moje ukochane dzieci - Julcio i Tolinka. Drugą projektowanie biżuterii :)
poniedziałek, 14 maja 2012
sobota, 7 kwietnia 2012
Wesołych Świąt :)
Wszystkim zerkającym czasami na mój blog składam serdeczne życzenia spokojnych i radosnych Świąt :)
Ja wieczorkiem mam zamiar zabrać się ... nie za sałatkę, mazurka, babkę czy inne pyszności - w tych kwestiach rządzi babcia mych dzieci ;)- a za debiut w Art Clay Silvera tym samym pracę z palnikiem...
Co z tego wyniknie - zobaczymy :) W każdym razie trzymajcie za mnie proszę kciuki bo mam pietra :)
Ja wieczorkiem mam zamiar zabrać się ... nie za sałatkę, mazurka, babkę czy inne pyszności - w tych kwestiach rządzi babcia mych dzieci ;)- a za debiut w Art Clay Silvera tym samym pracę z palnikiem...
Co z tego wyniknie - zobaczymy :) W każdym razie trzymajcie za mnie proszę kciuki bo mam pietra :)
sobota, 10 marca 2012
Julek i jego przyszła praca :)
Pewnego ranka, ze dwa lata temu mój synek zobaczył w TV program typu telezakupy. Jak zaczarowany przez dobre pół godziny patrzył, jak pan prezentował zalety super, hiper odkurzacza ;)
Parę razy wręcz celowo wyszukiwał tego typu programów, aż natrafił nie dawno na prezentację super, hiper mopa-parownicy X5.
W każda niedzielę Julcio odwiedza swoja zabieganą Babcię, której z ogromną chęcią pomaga w sprzątaniu- podlewa kwiaty i pucuje podłogą mopem parowym. Uwielbia to! Jak nie może pojechać z jakichś powodów do Babci to jest dzika rozpacz :)
Przy najbliższym spotkaniu, Juleczek oczywiście opowiedział Babci jakiego super mopa oglądał w TV, jakie ma bajery, końcówki i jakie cuda na kiju można nim robić. A że trafił na podatny grunt, to Babcia zakupiła super mopa... O jego cenie nawet nie będę wspominać...
W każdym razie, gdy tylko przesyłka dotarła, Julek z wypiekami na twarzy rozpakował ukochanego mopa, zaczął przyglądać się każdej jego części i z zapartym tchem opowiadał nam o jego funkcjach.
I tak przez dwa dni... Szczerze- miałam dość już słuchania o tym cudzie... Powiedziałam, żeby wziął sobie sprzęt do pokoju i tam oglądał do woli.
I dziś rano Juleczek przyszedł do mnie z wyciętą karteczką z napisem, że zaprasza mnie na prezentację X5, żebym z tyłu napisała o której godzinie przyjdę.
Stwierdziłam, że skoro to dla niego takie ważne to przybędę na tą prezentację i wysłucham z uwagą co ma do powiedzenia.
I tak oto powstał film :)
Jak Julek dorośnie, pewnie będzie prezenterem w telezakupach ;)
p.s. właśnie widzę, że internetowi *szpiedzy szoguna* wyczaili już w tekście nazwę produktu i jego reklama już pojawia się pod tym postem...
Parę razy wręcz celowo wyszukiwał tego typu programów, aż natrafił nie dawno na prezentację super, hiper mopa-parownicy X5.
W każda niedzielę Julcio odwiedza swoja zabieganą Babcię, której z ogromną chęcią pomaga w sprzątaniu- podlewa kwiaty i pucuje podłogą mopem parowym. Uwielbia to! Jak nie może pojechać z jakichś powodów do Babci to jest dzika rozpacz :)
Przy najbliższym spotkaniu, Juleczek oczywiście opowiedział Babci jakiego super mopa oglądał w TV, jakie ma bajery, końcówki i jakie cuda na kiju można nim robić. A że trafił na podatny grunt, to Babcia zakupiła super mopa... O jego cenie nawet nie będę wspominać...
W każdym razie, gdy tylko przesyłka dotarła, Julek z wypiekami na twarzy rozpakował ukochanego mopa, zaczął przyglądać się każdej jego części i z zapartym tchem opowiadał nam o jego funkcjach.
I tak przez dwa dni... Szczerze- miałam dość już słuchania o tym cudzie... Powiedziałam, żeby wziął sobie sprzęt do pokoju i tam oglądał do woli.
I dziś rano Juleczek przyszedł do mnie z wyciętą karteczką z napisem, że zaprasza mnie na prezentację X5, żebym z tyłu napisała o której godzinie przyjdę.
Stwierdziłam, że skoro to dla niego takie ważne to przybędę na tą prezentację i wysłucham z uwagą co ma do powiedzenia.
I tak oto powstał film :)
Jak Julek dorośnie, pewnie będzie prezenterem w telezakupach ;)
p.s. właśnie widzę, że internetowi *szpiedzy szoguna* wyczaili już w tekście nazwę produktu i jego reklama już pojawia się pod tym postem...
sobota, 7 stycznia 2012
fusing - efekty ;)
W końcu udało mi się odebrać i zrobić zdjęcia mojego fusingu. Na razie bez żadnych zawieszek czy bigli - po prostu samo szkło...
Subskrybuj:
Posty (Atom)